wtorek, 31 marca 2020

6.1. „Walka z pedofilią” a zaburzenia poczucia własnej wartości

6.1. „Walka z pedofilią” a zaburzenia poczucia własnej wartości


Jako, że powszechna moda bardzo podkreśla oraz uwydatnia piękno dziewczynek, a z drugiej strony trwa nieubłagana „walka z pedofilią”, zachodzi pewna podświadoma reakcja w umysłach wielu kobiet. Będąc kobietami, wiedzą (przynajmniej podświadomie) że najpiękniejsze były dziewczynkami. Także czują, że większości mężczyzn podobają się wąskie biodra, nie za duże jędrne piersi (choć często mówią coś przeciwnego) i ogólnie smukła sylwetka. Takie niemal „motylkowe piękno”..

Na forum, ani nawet w parach nikt o tym nie rozmawia, bo to temat tabu –wręcz śmiertelnie niebezpieczny.. (za to furorę robią kolejne „lekarstwa na pedofilię”) Dlatego kobiety często chcą pozostać „motylkowe”, albo co gorsza, dążą do tego, by powrócić do fizycznych cech małych dziewczynek. Skrajnym tego przejawem jest anoreksja –pośredni śmiertelny skutek tabu związanego z „walką z pedofilią”..

Anoreksja, a także bulimia tak naprawdę nie polegają na wstręcie do jedzenia, tylko do własnego wyglądu. I też ważną rzeczą do przytoczenia jest fakt, że nie wygląd określa te zaburzenia, bo to wyłącznie ich skutek, a na przykład modelki wyglądające jak „szkieletory”, to jest już ostatnie stadium anoreksji. (przed śmiercią) Anoreksja i bulimia to poważne zaburzenia psychiczne, polegające na pragnieniu przywrócenia sylwetki dziewczęcej. (co usilnie promują projektanci mody) Anorektyczki tak jakby przejawiają „większą determinację” w tej modzie dążenia do śmierci i w przeciwieństwie do bulimiczek są w stanie wmówić sobie permanentny wstręt do jedzenia, który jest konsekwencją anoreksji; nie samą anoreksją. Bulimiczki natomiast marzą, by stać się anorektyczkami..

Absolutnie nie ukrywam, że szczupła sylwetka, a szczególnie nogi i pośladki liczą się dla mnie nawet bardziej, niż twarz w ocenie fizycznego piękna –także kobiet. (choć twarz też się oczywiście liczy, a poza tym bardzo ważne są dla mnie pewne cechy nie fizyczne..) Ale kobiety, po których widać, że są anorektyczkami mają dla mnie coś odstraszającego w swym wyglądzie, bez urazy, ale wręcz coś ohydnego.. Naprawdę wolałbym randkę z dziewczyną przy kości, niż z takim „szkieletorem”..
Zrozumcie proszę drogie dziewczyny, że nie musicie się wcale katować, by być szczęśliwe w życiu; że poniżej pewnej wagi stajecie się brzydsze, a nie ładniejsze, że choćbyście się nie wiem jak odchudziły, nie zwężą wam się biodra i nie będziecie miały pupy siedmiolatki..!{*}

{*Są dziewczyny którym dzięki determinacji oraz pewnym uwarunkowaniom genetycznym, udaje się zachować wąskie biodra podczas dojrzewania. Podświadomie ratują za wszelką cenę swój wygląd „motylka” i potrafią takie smukłe pozostać nawet do starości. Ale trzeba pamiętać, że ta cena to czasem ogromne kłopoty podczas rodzenia, co domyślam się, że i tak nie jest proste..}

To samo dotyczy piersi. Niektóre kobiety ich..po prostu nie mają. Drogie panie; dziewczynki są śliczne bez widocznych piersi, ponieważ jest to u nich naturalne! –u was nie jest i jak w przypadku następstw anoreksji, coś takiego mnie odstrasza o wiele bardziej, niż ogromne piersi, za którymi nigdy nie przepadałem..

Warto tu jeszcze napomknąć o współczesnych „dziwactwach”, jak pompowanie sobie mięśni syntholem, twarzy botoksem, czy ust, bądź piersi sylikonem. Są jeszcze tzw. „skaryfikacje”, gdzie w skrajnych sytuacjach ludzie upodabniają się do trupów.. Nie jest to tak mocno związane z omawianym tu tematem, jak anoreksja, ale z pewnością zawsze jest to konsekwencją trudności w poradzeniu sobie z własną sferą seksualną.{*} (Poza tymi, którzy lansują te trendy, robiąc na tym karierę i zarabiając na tym. –Wtedy bardziej mamy do czynienia ze swoistą „wizerunkową prostytucją..”)

{*Ten mechanizm działa identycznie, jak omawiany w rozdziale 14., w związku z jeszcze bardziej drastycznymi przypadkami niemych krzyków rozpaczy oraz wołania o pomoc ludzi, którzy nie mogą sobie poradzić z zaakceptowaniem swojej seksualności.. }

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz