III Podsumowanie –czyli wasza wolność{*}, bądź „won z pedofilem”
15. ..wybór należy do KAŻDEGO z was!
Już dziś zastanawiam się co będzie, gdy w końcu opublikuję tą pracę..
O ile nie uda się mediom mnie stłamsić i skutecznie zablokować rozpowszechniania się mojego przesłania, na co bardzo liczę, wydaje mi się, że będzie to przebiegało dwuetapowo. Pierwszy etap będzie polegał na tym, że cała ta mainstreamowa „opinia publiczna” będzie udawać, że mnie nie ma. –Choć to w sumie jest opcjonalne, zależnie od tego jak szybko będzie się ta praca rozpowszechniać. Bo w sytuacji, gdy będzie to dość szybko, niemal od razu nastąpi drugi etap, który jest już pewny i nieunikniony o ile ta praca ujrzy światło dzienne w szerokim spectrum..
Ten drugi etap (bądź nawet pierwszy) będzie polegał na próbie narzucenia wam wszystkim co macie o mnie myśleć..
„Chory psychicznie, po wyrokach, jak również wielokrotnie hospitalizowany psychiatrycznie PEDOFIL (z tym ‘akcentem..’) i PRZESTĘPCA postanowił się wyżalić całemu światu jaki jest biedny, oskarżając oraz plując na wszystkich dokoła. Atakuje („)wielkie autorytety tego świata(”) oraz („)religie(”) i uroił sobie, że ma misję ratowania ludzkości(…).”
Z tego, co te wszystkie wyginające się kukiełki w szklanym ekranie będą o mnie mówić, wyłoni się właśnie taki mój obraz. Co prawda nie będzie to „słowo w słowo”, ponieważ oni będą przy tym stosować wszystkie swoje marketingowe oraz podprogowe sztuczki, nawet o wiele bardziej niż zwykle.. (może nawet coś mi będą próbowali dołożyć do życiorysu..) Ponieważ od tego czy uda się mnie zniszczyć będzie zależało ich przetrwanie. Polegać to będzie generalnie na tym, że będą się wam starali zaszczepić taką myśl, że jakiekolwiek poparcie dla mnie to kompletny obciach, idiotyzm, szaleństwo.. –i skaże was na całkowity polityczny oraz społeczny ostracyzm.
Co prawda nie jestem specjalistą w ich sztuczkach, bo nie umiałbym się nimi posługiwać, ale wiem na czym polegają. Po pierwsze primo: media są mistrzami manipulacji. Manipulacja łączy się w pewien sposób z kłamstwem, choć jeśli chodzi o przedstawiane wydarzenia, to muszę przyznać, że mainstream rzadko kiedy wprost kłamie..{*} Choć w niemal wszystkich przedstawianych przez nich faktach pojawia się jakaś manipulacja, czy chociaż narzucanie sposobu myślenia –robią to tak długo i intensywnie, a zarazem tak subtelnie i delikatnie, że większość ich widzów w ogóle tego nie zauważa myśląc, że mają „własne zdanie”..
{*Rzadko nie znaczy nigdy. Gdy zachodzi „wyższa potrzeba”, to te wszystkie TVN-y itd. nie mają żadnych skrupułów, by posłużyć się kłamstwem. Takim, moim zdaniem bardzo perfidnym przykładem było przedstawienie „bawiących się Irakijczyków z okazji zburzenia wież WTC”. Święto, które wtedy pokazali było nie tylko z innego czasu, ale nawet państwa.. Jak dla mnie wręcz obrzydliwa metoda, by usprawiedliwić w oczach odbiorców..to co się później stało.. Jeszcze jeden taki przykład to pokazanie pustych półek czeskiego hipermarketu, by pokazać „gospodarczy kryzys” w Rosji.}
Jeśli chodzi o omawianą tu pedofilię oraz „pedofilię”, robią to konsekwentnie odkąd w ogóle się wzięli za tą kampanię. Pamiętam, że jak pierwszy raz w telewizji z rodziną usłyszeliśmy to słowo (lata 90’) w dokumencie o jakimś człowieku, który założył sierociniec i lubił fotografować się z dziećmi (coś w stylu: „niektórzy uważają, że był pedofilem”), to moja mama nie wiedziała nawet co to słowo oznacza..! –Dopiero musiała sprawdzić w encyklopedii.. (obecnie temu zaprzecza, nie dopuszczając w ogóle myśli, że kiedykolwiek mogła nie wiedzieć „co znaczy pedofilia”) Co oczywiście nie znaczy, że moi rodzice kiedykolwiek nie uważali wykorzystywania dzieci za plugastwo.
Potem zaczęli coraz częściej w wiadomościach oraz programach typu „Uwaga” przywoływać „wykorzystującego dzieci pedofila” i tak właśnie udało im się zaszczepić wam wszystkim idee. Dokonali udanej incepcji, ponieważ teraz większość z was myśli, że to, co rozumiecie pod słowem „pedofilia”, jest waszym własnym (i odwiecznym) zdaniem..
Medialni manipulatorzy z pewnością będą chcieli wam narzucić, że to ja próbuję wami manipulować i próbuję wam coś wmówić.
No to tak.. Że wolę od razu wychodzić naprzeciw pomówieniom, których się spodziewam, dlatego tutaj również uprzedzę fakty..
Otwarcie przyznaję, że piszę tą pracę w taki sposób, by wywołać w was konkretne emocje i jak najbardziej was emocjonalnie podkręcić (przeciwko wszelkim wypaczeniom, przez które wiele lat emocjonalnie chorowałem). Ale stosuję to po to, by uzmysłowić wam prawdę na temat „nowoczesności i dobrobytu”, w których obecnie żyjemy. Jak już pisałem, manipulacja zawsze wiąże się w pewien sposób z kłamstwem, ponieważ jest to naginanie, czy „koloryzowanie” faktów dla jakiś tam określonych celów..
Ale w takim razie gdzie ja koloryzuję, gdzie naginam fakty? –Niech mi udowodnią choć jedno słowo w tej pracy, gdzie dla jakichkolwiek pobudek świadomie posłużyłem się kłamstwem!
Natomiast sprawa wmawiania.. Jeśli chodzi o mój pogląd odnośnie powszechności pedofilii, są to moje wnioski wynikające z pewnych doświadczeń i obserwacji.. Ale szczerze mówiąc nawet nie chce mi się tego głębiej drążyć, pomijając fakt, że podawanie przykładów, czy nawet samych sytuacji, byłoby w moim odczuciu nieetyczne.. W sumie jest mi was żal, ponieważ to, co trzyma was w waszych oficjalnych seksualnych pozach nazywa się strachem, który jest nawet silniejszy, niż ten przed śmiercią.. Dlatego dobrze –bądźcie i pozostańcie sobie nieskazitelnie perfekcyjnymi heteroseksualistami –ale dajcie mi prawo żyć, czego się od was domagam do cholery!
Nic nigdy złego żadnemu dziecku nie zrobiłem, ani nawet nie planowałem i uważam wszelkie takie czyny za najgorsze plugastwo, dlatego jestem przekonany, że nawet gdybym sam jeden był niewykorzystującym dzieci pedofilem na całym świecie, to zasługuję na godność oraz szacunek należne każdemu postępującemu po ludzku człowiekowi! A przynajmniej proszę was, byście się łaskawie ode mnie odp.......li z waszą „walką z pedofilią”!
Moje przesłanie jest proste: pedofilia to seksualność! Seksualności nikt sobie nie wybiera i dlatego trzeba ją szanować w każdej postaci! Natomiast wszelkie wykorzystywanie seksualne dzieci, czy uświadamianie ich na tym polu, czy nawet nie stawianie im granic, to plugawienie ich niewinności, na co nigdy nie może być żadnej akceptacji, ani nawet najmniejszych kompromisów –ALE DO CHOLERY JASNEJ, TO NIE JEST ŻADNA PEDOFILIA!!!
Trzeba koniecznie oddzielić seksualność od wykorzystywania seksualnego, jak również moralność, czy obyczajowość od przestępstw naruszenia wolności seksualnej drugiego człowieka! –Bo w Polsce mamy już ustawę mówiącą o treściach „o charakterze pedofilskim” (cokolwiek miałoby to oznaczać..), a przestępstwa naruszenia nietykalności człowieka w najgorszy możliwy sposób, bo związany z jego intymnością nazywa się w kodeksach „prawem obyczajowym”, jakby pojęcie wolności seksualnej miały dyktować jakieś „religijne”, czy społeczno-kulturowe obyczaje, a nie zwykłe racjonalne podejście do wolności każdej istoty.
Jednak to, co zrobicie i co będziecie o mnie mówić, w pierwszej kolejności będzie zależało nie od waszego własnego zdania na ten temat.. Ponieważ jestem pewny, że większość z was zrozumie PRAWDĘ, którą tu przedstawiam, tylko od waszej ODWAGI{*} –czy będziecie w stanie oprzeć się temu, co będą się usilnie starali wam o mnie zaszczepić..i co już wam wcześniej zaszczepili, próbując zmusić was STRACHEM do posłusznego owczego hejtu na tą pracę oraz linczu na moją osobę..
{*W sumie też, w mniejszym stopniu ale jednak, wasza postawa wobec moich poglądów będzie uzależniona od tego czy zdecydujecie się porzucić pewną formę „językowego wygodnictwa”. Może to zabrzmi kuriozalnie, ale na prawdę obawiam się, że trudność waszego „przestawienia się” w tej kwestii może wynikać właśnie z wygody sprowadzania tego tematu do jednego słowa. No bo jak inaczej..? –Zboczeńcy..? Niby pasuje, ale ogólne pojęcie „zboczeniec” niekoniecznie dotyczy zboczenia (od naturalnej społecznej normy) w stronę seksualnego krzywdzenia dzieci. Największy problem w tym, że nie ma takiego słowa, więc albo będziecie musieli rozbijać tą wszystko i nic konkretnie nie znaczącą w waszych głowach inwektywę na kilka słów określenia konkretnego przestępstwa wobec skrzywdzonego dziecka (jak to ma miejsce w przypadku gwałcicieli kobiet), albo dalej będziecie sobie wygodnie oraz bezpiecznie „walczyć z pedofilią”..}
Przypomina mi się taki japoński film gore pt. „Grotesque”. Co prawda nie polecam, jak w przypadku „słoika”, ale w przeciwieństwie do większości tego typu filmów, ten akurat posiada pewne ciekawe przesłanie.. –Że człowiek, gdy zda sobie sprawę, iż sytuacja jest całkowicie beznadziejna, to na ogół dopiero wtedy zbiera się na odwagę. Jak bohaterka tego filmu, gdy pod koniec wygarnęła swojemu oprawcy, że śmierdzi..
By dodać wam odwagi, to powiem tak: jeśli zdecydujecie się pójść za mainstreamem i odrzucicie moją pomocną dłoń, plując na mnie pod ich dyktando(…), to..UMRZECIE! Po prostu umrzecie, może nie w tym pokoleniu, ale system swym niszczeniem środowiska, podsycaniem sztucznych konfliktów, rozsiewaniem wirusów, dalszym degradowaniem waszych dusz oraz mieszaniem waszych ras (co się wiąże z poprzednim) NIEDŁUGO NAS WSZYSTKICH WYKOŃCZY!
Poza tym, jeśli dalej po przeczytaniu tej pracy będziecie „walczyć z pedofilią” (zakładając, że wasze IQ jest choć trochę wyższe, niż wymaga tego od was mainstream, co pozwoli wam zrozumieć moje argumenty..), nadal używając jej terminologii oraz pokrętnej ideologii, zrównującej (mieszającej, zastępującej, „mylącej”..) seksualność z seksualnymi zachowaniami, to teraz już świadomie będziecie się przyczyniać do tego wszystkiego, co dotychczas zwaliście „pedofilią”! (miejcie to na uwadze..)
Więc jeśli chcecie przeżyć i żyć w normalnych relacjach między sobą, mieć normalne i normalnie dorastające dzieci, tworzyć NORMALNE społeczeństwa, jak również być w porządku z samym sobą, to MUSICIE wygarnąć tym ODWIECZNYM, ŚMIERTELNYM WROGOM LUDZKOŚCI, że ŚMIERDZĄ swymi kłamstwami oraz manipulacjami, gdy w panice się na mnie rzucą z całym arsenałem ich inwektyw jak również psychomanipulacyjnych oraz podprogowych sztuczek..!!!
Jeśli jednak nie starczy wam odwagi, by mnie oficjalnie poprzeć, to proszę was chociaż, byście mówili swym znajomym, rodzinie i ogólnie ludziom wokoło, że moją pracę lepiej przeczytać samemu osobiście, niż czerpać „informacje”, bądź czytać jej „skróty” z jakiejkolwiek „drugiej ręki”, szczególnie mainstreamu.. A PRZYNAJMNIEJ UDOSTĘPNIAJCIE!!!!!! Nie pomogę wam, jeśli wy sami sobie nie pomożecie!
Natomiast ja ze swej strony wam przysięgam, że NIGDY PRZENIGDY nie pójdę na żaden kompromis, czy ustępstwa, jeśli chodzi o PRAWDĘ i nie spocznę w walce o nią, dopóki istnieje cały ten obecny; niszczący, ogłupiający oraz manipulujący ludźmi –zakłamany mainstream, jak również chrześcijaństwo, islam i wszelkie inne kłamliwe wypaczenia ludzkiej natury..!
Prawdę wystarczy w wiarygodny sposób pokazać tak, by stała się po prostu jasna –nie ma potrzeby jej komukolwiek narzucać! Ogniem i mieczem (ewentualnie ustawami..) narzuca się wyłącznie kłamstwa; prawdy wystarczy tylko NIE UKRYWAĆ, a wtedy się sama obroni!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz